Ho, ho, ho. Przyjechał do nas mikołaj w asyście elfów
Data publikacji:
Mikołajowa ekipa odwiedziła dzieci i młodzież leczoną w oddziałach i poradniach Uniwersyteckiego Szpitala Klinicznego w Opolu, obdarowując ich upominkami i częstując owocami.
"Jakie to szczęście, że jestem dziś w szpitalu" - powiedział jeden z małych pacjentów Oddziału Chirurgii Dziecięcej na widok mikołaja i jego asystentów. I niech to wystarczy za komentarz do dzisiejszej akcji.
"Mieliśmy spotkać dziś mikołaja w żłobku, a musieliśmy przyjechać do szpitala i mikołaj tu do nas trafił" - cieszyła się mama jednego z dzieci diagnozowanych w Szpitalnym Oddziale Ratunkowym.
- Cieszymy się, że mikołaj zagląda do naszego szpitala, do naszych pacjentów. Stało się to już naszą tradycją. Na korytarzach szpitalnych pojawiły się choinki i ozdoby. To znaki, że święta zbliżają się wielkimi krokami. Chcemy, żeby tę atmosferę było czuć także w szpitalu - mówił dyrektor generalny Dariusz Madera. - Serdeczne podziękowania składamy dla NFZ w Opolu za przekierowanie mikołaja i jego zespołu do naszego szpitala.
- Upominki i owoce przygotowaliśmy dzięki współpracy z darczyńcami, za co bardzo dziękujemy - wyjaśnia Magdalena Kreisner, pełnomocnik dyrektora ds. praw pacjenta. - Skala takiego wsparcia w okresie przedświątecznym zdecydowanie rośnie. W czwartek gościliśmy 5-latki z przedszkola nr 63 w Opolu, które przyniosły upominki dla leczonych u nas dzieci. Z kartkami świątecznymi i podarunkami w najbliższych dniach zapowiedzieli się także wolontariusze z liceum nr 1 w Opolu, parafii z Fałkowic, doktorzy Clowni. Będzie się więc dużo działo - zapowiedziała pełnomocnik.
Chętnych do zrobienia sobie zdjęcia z mikołajem i jego ekipą było dużo, także w kategorii wiekowej 18+ i nie ma się co dziwić.