Kardiolodzy z naszego szpitala przedstawili wyniki prac badawczych na międzynarodowym forum
Data publikacji:Nasz zespół badawczy ustalił nowy wskaźnik zwiększający ryzyko groźniej arytmii komorowej i zgonu u pacjentów z implantowanym kardiowerterem-defibrylatorem (ICD).
Na zdjęciu (od lewej): Robert Zieliński, Tomasz Pawlik
- Kardiowerter-defibrylator, w skrócie nazywany ICD, to urządzenie służące do przerywania śmiertelnej arytmii komorowej takiej, jak częstoskurcz komorowy i migotanie komór. Urządzenia takie należy implantować pacjentom, u których ryzyko takiej arytmii jest duże. W grupie pacjentów, którym, zgodnie z obowiązującymi standardami, implantujemy ICD, u pewnej część nigdy nie wystąpi groźna arytmia komorowa. Dlatego właśnie niezwykle istotne jest trafne określenie ryzyka nagłego zgonu spowodowanego arytmią u danego pacjenta - wyjaśnia lek. Robert Zieliński, autor jednego ze streszczeń, zastępca kierownika Oddziału Kardiologii USK w Opolu.
Wyniki badań prowadzonych u pacjentów z wszczepionymi kardiowerterami i defibrylatorami opolanie przedstawili na międzynarodowym zjeździe Amerykańskiego Towarzystwa Kardiologicznego ACC w Chicago w USA (29-31 marca br).
- Omówiliśmy w Stanach dwa abstrakty (streszczenia publikacji naukowej), dotyczące badania, które nasz zespół przeprowadził na grupie blisko 200 pacjentów z wszczepionymi ICD – kontynuuje Robert Zieliński.
- Badanie było przeprowadzone na grupie pacjentów z niewydolnością serca powstałej na wskutek przebytego zawału, zapalenia mięśnia sercowego oraz z różnego rodzaju kardiomiopatiami - uzupełnia lek. Tomasz Pawlik, autor drugiego abstraktu.
- Analizowaliśmy zapisy EKG, poszukując wskaźnika, który może pomóc w zidentyfikowaniu chorych, którzy są bardziej zagrożeni zgonem lub groźną arytmią i znaleźliśmy go – kontynuuje Robert Zieliński.
- Badanym parametrem była fragmentacja zespołu QRS, powstająca w skutek nieprawidłowego rozchodzenia się impulsu elektrycznego w chorym/uszkodzonym sercu. Analiza ww parametru może pozwolić wyodrębnić w tej grupie chorych osoby w sposób szczególny zagrożone zgonem oraz arytmią komorową - informuje lek. Tomasz Pawlik.
W skład zespołu badawczego obok lek. Roberta Zielińskiego i Tomasza Pawlika weszli kierownik Oddziału i uniwersyteckiej Kliniki Kardiologii prof. Marka Gierlotka i dr hab., prof. PO Jerzy Sacha, koordynator Pracowni Badań Hemodynamicznych. Badania prowadzono w USK w Opolu przez 5 lat w oparciu o analizę przypadków.
Wyniki tych prac zostaną opublikowane w prestiżowym czasopiśmie JACC, wydaniu poświęconym kongresowi ACC 25.