Laryngolog, dr n. med. Jerzy Jakubiszyn, od ponad 40 lat pracujący w opolskich szpitalach, przechodzi na emeryturę
Data publikacji:Wieloletni ordynator Oddziału Laryngologii, znany bardzo dobrze w środowisku także jako były prezes Opolskiej Izby Lekarskiej, podjął decyzję o przejściu na emeryturę, choć - jak zastrzegł podczas oficjalnego pożegnania - nadal będzie prowadził praktykę lekarską i współpracował ze szpitalami, ale w ograniczonym już zakresie.
- Pracę w województwie opolskim rozpocząłem 1 grudnia 1982 roku. Przyjechaliśmy razem z żoną z Bytomia, jako absolwenci Śląskiej Akademii Medycznej. Żona, która kończyła specjalizację z pediatrii, podjęła pracę w ośrodku w Dobrzeniu Wielkim, ja - początkowo w Poradni Laryngologicznej dla powiatu opolskiego, a od 1986 r. - w Szpitalu Wojewódzkim przy ul. Katowickiej. W 1995 r. – po uruchomieniu laryngologii w nowym szpitalu przy al. W. Witosa – podjąłem tu pierwszy dyżur i zostałem do dziś, od 2002 r. - jako ordynator - wspominał dr Jakubiszyn.
- W 2021 r. kierownictwo oddziałem przekazałem w dobre ręce prof. Krzysztofa Morawskiego, który objął równocześnie prowadzenie Kliniki Otolaryngologii na Uniwersytecie Opolskim. Już po tym krótkim czasie można stwierdzić, że oddział nabrał nowego rozpędu, dzięki wprowadzeniu przez profesora nowych zabiegów, m.in. wszczepów implantów ślimakowych - ocenił dr Jakubiszyn.
- Dziękuję wszystkim, z którymi było mi dane w tym szpitalu pracować – mówił Jerzy Jakubiszyn podczas pożegnania z kadrą kierowniczą szpitala.
Żartował, że laryngologiem został dlatego, że ta specjalizacja nie wymagała zapoznania się z tak obszerną literaturą, jak na pediatrii czy internie. - Jak się lubi, co się robi, to wszystko jest fascynujące - odpowiadał bardziej serio. - Miałem dobrych nauczycieli i na początku pracy zawodowej w Bytomiu, którą rozpocząłem w 1978 roku u dr Stawińskiego, i potem w Opolu. To ciekawa specjalizacja: zabiegi i małe, i duże, precyzyjne obok dużej onkologii. W Opolu - przy doktorze Kochanowskim - rozwinąłem się jako specjalista laryngologii onkologicznej.
Najbardziej w pamięci dr Jakubiszyna z 45-letniego doświadczenia zawodowego zachowali się ci pacjenci, którym ratował życie dzięki błyskawicznie wykonanym tracheotomiom.
W Bytomiu był szefem pierwszej Solidarności, organizował związek w szpitalach na Górnym Śląsku. Stan wojenny zastał dr Jakubiszyna w Stanach Zjednoczonych. Nie skorzystał jednak z okazji pozostania na emigracji, wrócił do kraju i podjęli z żoną decyzję o wyprowadzce z Bytomia.
Na Opolszczyźnie obowiązki lekarskie godził z pracą w samorządzie lekarskim – przez cztery kadencje był prezesem Opolskiej Izby Lekarskiej w Opolu i nadal jest reprezentantem środowiska opolskich lekarzy na szczeblu krajowym w Naczelnej Izbie Lekarskiej.
- Przejście dr Jakubiszyna na emeryturę to duża strata dla naszego szpitala - podkreślił dr n med. Andrzej Kucharski, dyrektor ds. lecznictwa. - Jego oddanie pacjentom, zaangażowanie w prowadzenie oddziału, ale też kierowanie zespołami zadaniowym w naszym szpitalu było i jest nieocenione. Był moją prawą ręką i mam nadzieję, że po czasie krótkiego odpoczynku podejmie z nami dalszą współpracę.
Dyrektor generalny Dariusz Madera dziękował za niemal 20 lat kierowania oddziałem i budowanie marki opolskiej laryngologii w kraju. – Pracowitością i zaangażowaniem dr Jakubiszyn jest wzorem do naśladowania dla młodszych kolegów. Co więcej, wspierał chorych i ich bliskich nawet „po godzinach”, angażując się w inicjatywy społeczne – przypomniał dyrektor Madera.
Dr Jakubiszyn zaznaczył, że przejście na emeryturę to pożegnanie ze stałymi obowiązkami, natomiast nadal będzie prowadził prywatną praktykę lekarską i współpracę ze szpitalami oraz działał w samorządzie lekarskim.